DreamsAstrology >> Astrologia i sny >  >> Astrologia >> Horoskopy

Moja wizyta u lekarza intuicyjnego

Moja wizyta u lekarza intuicyjnego

Wiem, że niektórzy z was chcieli usłyszeć o moich doświadczeniach z intuicją medyczną, z którą dzisiaj się spotkałem. Chociaż niektóre z nich pozostaną osobiste, zdecydowałem, że chciałbym podzielić się kilkoma elementami tego doświadczenia, ponieważ było to tak całkowicie Saturn/Neptun, że nie czułbym się dobrze, nie dzieląc się tym z innymi, którzy są chętni do nauki więcej o Saturnie/Neptunie, tak jak ja.

Po pierwsze, kobieta opisała źródło niektórych moich powracających problemów fizycznych w duchowym/psychologicznym obrazie i było to niewiarygodnie dokładne. Następnie opisała dokładne objawy fizyczne, które będą lub powodowały, co było również bardzo szczegółowe i bardzo dokładne. Potem mnie zszokowała i powiedziała, że ​​od dłuższego czasu staram się leczyć objawy, a nie źródło problemu. Opisała wiele dokładnych rzeczy, które próbowałem zrobić, aby przeciwdziałać skutkom w moim ciele, i powiedziała, że ​​w każdym z nich byłem w rodzaju zaprzeczenia co do źródła lub źródła problemów, które zidentyfikowała jako zespół stresu pourazowego. Jest to interesujące, ponieważ w ciągu ostatniego miesiąca bardzo zainteresowałem się projektem mającym na celu wyleczenie PTSD prowadzonym przez jednego z moich pierwszych szamańskich nauczycieli, Hamiltona Southera i Fundację Blue Morpho (obecnie zbierają fundusze na wyleczenie PTSD przez nowego metodologia).

W tym momencie robi się bardzo ciekawie. Zasadniczo zasugerowała, abym stracił dumę (tak to scharakteryzowała) i spróbował bardzo łagodnego stabilizatora nastroju zachodniej medycyny. Intuicyjny jest również lekarzem, który specjalizuje się w neuronauce behawioralnej i zupełnie inaczej było dla mnie, gdy usłyszałem, jak ktoś sugeruje, abym spróbował zachodniej medycyny. Zasugerowała, że ​​wszystkie moje objawy fizyczne były zasadniczo objawami PTSD. Zasugerowała, że ​​lata używania ayahuaski były również częścią nasilenia PTSD w moim życiu, chociaż rozumiała, że ​​dla niektórych osób jest to pomocne w leczeniu/leczeniu pewnych problemów. Wydawała się nieco lekceważąca w stosunku do ayahuaski, co mnie niepokoiło, a także była nieco nonszalancka w innych obszarach czytania. Niemniej jednak pomysł, że szereg fizycznych symptomów jest wyzwalanych raczej cyklicznie z powodu wzmożonych reakcji na stres w ciele z powodu PTSD, wydawał się bardzo trafny, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że była w stanie również wskazać wiele najwcześniejszych doświadczeń traumy i trwającego otaczającego ją rodu karmicznego. jego wzór.

Powiedziała mi również, że wiele osób pracujących w zawodach takich jak astrologia jest w stanie to robić dzięki doświadczeniom, które otwierają się na traumę, ale to nie znaczy, że my są zawsze wyleczone z ran związanych z urazem. Zasadniczo miała coś w rodzaju saturnowej postawy wobec niezmiennej natury ran i tego, że czasami jedyne, co możemy zrobić, to zwrócić się o pomoc do medycyny. Skrytykowała mnie za zbytnie purytańskie podejście do zachodniej medycyny, zanim jeszcze jej powiedziałem, że boję się i/lub przeciw używaniu zachodnich leków psychotropowych. Powiedziała:„Jak ktoś, kto przyjmuje ayahuascę przez dziesięć lat, martwi się skutkami ubocznymi małej dawki stabilizatora nastroju na PTSD?” Powiedziała mi:„Zdobądź prawdziwą ukochaną; opowiadasz sobie historię, której nie musisz sobie opowiadać. Myślisz, że coś jest z tobą nie tak, kiedy prawda jest taka, że ​​coś trudnego przydarzyło się tobie i innym w twojej linii i jesteś zbyt dumny, by otrzymać małą podstawową pomoc. Myślisz, że masz osobiste demony do pokonania, ponieważ myślisz, że coś jest z tobą nie tak. Ale ten sposób myślenia sprawi, że utkniesz w cyklu PTSD. Ciągle próbując wznieść się ponad własną nadwrażliwość i niestabilne nastroje, których doświadczasz po starych, traumatycznych doświadczeniach, albo pokonasz ich własną nadwrażliwość. Zdajesz sobie sprawę, że robienie tego sprawia, że ​​stajesz się bardziej wrażliwy?”

To była dziwna mieszanka. Z jednej strony całkowicie „przeczytała mnie” na poziomie intuicyjnym/Neptunowym. Z drugiej strony wydawała się nieco sztywna, jeśli chodzi o pomysł, że potrzebuję stabilizatora nastroju, który pomoże mi poradzić sobie z bardzo niestabilnymi reakcjami fizycznymi na różne rzeczy w moim otoczeniu (znowu, z których wszystkie były w stanie zobaczyć / nazwać konkretnie bez mówię jej cokolwiek).

W jaki sposób możesz krytykować lub podejrzewać kogoś, kto potrafi tak dokładnie zobaczyć i nazwać to, z czym masz do czynienia? Czy tylko dlatego, że ktoś może Cię dokładnie zobaczyć, oznacza to, że jego rada lub środek zaradczy również są trafne? Czy to tylko więcej mojego strachu?

Co więcej… wiedząc, że jestem astrologiem, skomentowała, że ​​cztery lub pięć jej planet znajduje się w 12. domu. Wyraźnie zakładała, że ​​połączę jej pracę lub zdolności z Neptunem lub Rybami. Ale zapisałem na kartce:„Zastanawiam się, czy ona wie, że 12. dom jest tradycyjnie radością Saturna?”
Podczas gdy dwunasty z pewnością może połączyć karierę jednostki ze szpitalami, pacjentami psychiatrycznymi, ciemnymi nocami duszy, cierpieniem lub chorobą (i to może wydawać się dalekim dokładnym obrazem pracy tej kobiety ..nie widziałem jej wykresu, nie jestem pewien), często widywałem również 12-ty spokrewniony z osobami, które parają się czarną magią lub podróżami mocy o charakterze psychicznym lub psychologicznym. Wywarła na mnie bardzo silny wpływ. Moja matka, która właśnie ukończyła praktykę pielęgniarki psychiatrycznej, a także ma Słońce/Saturn w Skorpionie w 12. domu, napisała do mnie w odpowiedzi na moje czytanie i powiedziała:„Niech pomyślę przez chwilę. Pozwól, że zrobię trochę badań nad konkretnym lekiem, który ci zaleciła”.

Kobieta poleciła nawet specjalny stabilizator nastroju. Powiedziała też, że ludzie „lubią nas”, ludzie, którzy specjalizują się jako uzdrowiciele (niekoniecznie identyfikuję się w ten sposób), często mają problemy z utrzymaniem stabilnego nastroju i że ona i jej droga przyjaciółka (nazwa bardzo dobrze znanej medycznej intuicji) są bardzo otwarci na własne stosowanie medycznych stabilizatorów nastroju.

Kiedy bardziej otwarcie podzieliłem się z nimi swoim oporem i ujawniłem swoje obawy, kobieta również dziwnie powiedziała:„Więc powiedziałbyś mi, żebym nie używał tego, co pomaga mi pozostać miłym i pomocnym dla inni, a nie dzicy? Czy powstrzymałbyś się od insuliny, gdyby Twoje dziecko jej potrzebowało? Dlaczego jesteś dla siebie taki surowy?”

W tej chwili nie mam żadnych wniosków i chociaż otwarcie dzielę się tym ze względu na refleksję i naukę społeczności, prosiłbym również, aby ludzie ograniczali swoje opinie do minimum Nadal osobiście przetwarzam i zastanawiam się nad tym doświadczeniem. Jak powiedziałem wcześniej, od dawna chciałem zobaczyć kogoś jej kalibru, robiącego coś takiego jak ona, ale wahałem się zasadniczo z tych wszystkich powodów, dla których możesz czuć się sceptycznie nastawiony do czytania wszystkiego, co właśnie przeczytałeś.

Kiedy w tych znakach pojawił się ostatni plac Saturna/Neptuna, purytanie palili czarownice na stosie. Czasami czuję się jak purytanin, więc nie chcę iść na polowanie na czarownice. Jednocześnie Saturn/Neptun może odnosić się do złowrogich (Saturn) duchowych sił (Neptun), a ja też nie chcę dać się oszukać czarownicy.

Modlitwa:Moje ciało jest świątynią, mój umysł jest świątynią, moje myśli są odbiciem Boga, moja ścieżka jest święta i chroniona, moja nauka jest poparta miłością wszechświat, a właściwa ścieżka do uzdrowienia i rozwoju zostanie rozpoznana z cierpliwością, miłością i dobrocią
Horoskopy
  1. Wprowadzenie do astrologii:daty z przeznaczeniem

  2. Wydarzenia astrologiczne 2021 z Jessicą

  3. Czy australijski Wodnik?

  4. Wywiad z Moi!

  5. Z wdzięcznością

  6. Historie wsteczne Wenus

  7. Kłopoty z Saturnem

  8. Mars/Neptun i Cienisty Masaż

  9. Moja wizyta z medyczną intuicyjną częścią drugą