DreamsAstrology >> Astrologia i sny >  >> Astrologia >> Horoskopy

Merkury/Pluton i maść cynizmu

Merkury/Pluton i maść cynizmu

Księżyc znajduje się dziś rano w znaku Barana, zbliżając się do kwadratu z Merkurym i Plutonem późnym popołudniem, a do jutrzejszego ranka stopniowo zmierzając w kierunku koniunkcji z Uranem, a następnie do opozycji z Marsem.

W wiadomościach na Kickstarterze zostało nam tylko 12 dni! Jeśli podobają Ci się moje codzienne horoskopy, pomóż mi zakończyć zbiórkę jednym ostatnim naciśnięciem. Fundusze, które zbieramy od tego momentu, przeznaczamy na budowanie ogrodu medycyny społeczności poprzez nasze studio jogi. Przekaż darowiznę i otrzymaj zniżkę na lekturę lub naukę na jeden z naszych programów! Kliknij link w sekcji komentarzy poniżej.

Tymczasem spójrzmy na koniunkcję Merkurego/Plutona, która jest aktywowana dzisiaj przez Księżyc w Baranie. Merkury zostanie połączony z Plutonem dokładnie w miarę upływu dnia, a w miarę doskonalenia Księżyc jednocześnie ustawi obie planety w kwadrat.
Rozmyślanie nad połączeniem Merkury/Pluton dzisiejszego ranka, gdy obserwowałem, jak moja córka rozpoznaje światło słoneczne i poruszające się gałęzie drzew na wietrze za oknem (z góry przepraszam za kolejne odniesienie do dziecka – oni prawdopodobnie będzie nadchodził!), zacząłem zastanawiać się nad „stanem świata”. Globalne ocieplenie. Terroryzm. Imperializm. Fundamentalizm. Kapitalizm. Wystarczająco przerażające „izmy”, aby prawie każdy chciał wczołgać się z powrotem do macicy i nazwać to dniem. Ale potem, co dziwne, wpadłem na pomysł, który nagle wydał mi się jeszcze bardziej przerażający niż którykolwiek z nich… i to jest pomysł, że żyjemy w rozczarowanym i cynicznym świecie.

Kiedy byłem na studiach podyplomowych, przeczytałem dużo literatury nowoczesnej i postmodernistycznej i dużo czasu zajęło mi pozbycie się sporej dozy cynizmu, który wąchała się w moją duszę przez ten okres. Nic przeciwko literaturze i sztuce tamtej epoki, ale znudziło mnie przekonanie, że tylko „prawdziwe, trzeźwe, ponure, zepsute lub fragmentaryczne” poglądy na świat lub rzeczywistość są bardziej dojrzałe lub mądre. Słyszałem, jak wielu profesorów chwaliło ten rodzaj sztuki jako pogodzenie się ze światem „takim, jaki jest”, a nie tak, jak dawni romantycy „by sobie życzyli”. I tak przez jakiś czas odrzuciłem swój natchniony, romantyczny idealizm i wypróbowałem pisarzy takich jak Hemingway i artystów takich jak Picasso. Pisarze tacy jak Raymond Carver i David Foster Wallace. Mieszkałem wtedy sam, w zimowej chatce w Michigan, starym domu moich rodziców na ziemi dziadka, i ten rodzaj dystopijnego „realizmu” w literaturze stał się formą duchowego wyrzeczenia. Piłem alkohol, brałem narkotyki, pisałem i czytałem książka za książką i coraz bardziej czułem, że moje odrzucenie fałszywej pozytywności w świecie jest bardziej szlachetne, bardziej prawdziwe i jakoś bardziej rozsądne i artystycznie etyczne niż ludzie, którzy marnują czas w pogoni za szczęściem zakończenia… lub to, co Fransen nazwał „narniańską miłością”.

Kilka lat później, po bardzo poważnej pracy z ayahuascą, odbyła się ceremonia, podczas której ostatecznie pogodziłem się z tym okresem artystycznego/literackiego cynizmu. Po prostu widziałem pociąg nowoczesnych/postmodernistycznych artystów, wszyscy ubrani w podobne hipsterskie stroje, zarówno mężczyzn, jak i kobiety, którzy szli pojedynczo w górę zbocza góry lodowej, a potem spadali jeden po drugim w mroźny czarno-niebieski wody oceanu w dole, jak lemingi. Usłyszałem słynny cytat:„Piękno góry lodowej polega na tym, że 9/10 jest zanurzonych pod powierzchnią”, a potem zdałem sobie sprawę, że każdy z artystów, których kochałem, został przyciągnięty do rzeczywistości ludzkiego chłodu, jak odważni odkrywcy w koło podbiegunowe.

Wtedy zobaczyłem siebie z powrotem w mojej zimowej chacie, badając tę ​​samą ciemność, zbliżając się coraz bardziej do krawędzi tej samej „celowej” góry lodowej samozniszczenia i na początku pomyślałem:tak!" „Byłem także odkrywcą ciemności. Ponieważ jestem na tyle odważny, by przejrzeć powierzchowność… by zejść pod powierzchnię.” Ale potem przypomniałem sobie narkotyki i alkohol, a potem dosłownie poczułem narkotyki i alkohol w moich narządach wewnętrznych. I usłyszałem głos, który powiedział:„środkiem, za pomocą którego widzimy przez iluzje, jest światło i prawda, a nie więcej ciemności”. A potem zwymiotowałem coś, co przypominało żołądek pełen tabletek przeciwbólowych i płynu o smaku whisky. Mimo że od kilku lat nie brałem żadnych narkotyków.

Wtedy wizja zniknęła i zostałem z ciągiem spostrzeżeń. Po pierwsze, choć prawdą jest, że na świecie istnieje powierzchowność, fałszywy pozytywizm, fałszywa nadzieja i fałszywe obrazy szczęścia lub pełni, prawdą jest również, że jedynym sposobem, za pomocą którego jesteśmy w stanie dostrzec krzywiznę tych fałszywych pozytywów, jest światło czegoś prostego i prawdziwego. Saturniczna kontemplacja bólu i cierpienia jest zatem bardzo ważna… w rzeczywistości jest to coś w rodzaju nieuniknionej grawitacji i bylibyśmy głupi, gdybyśmy odrzucili jej wartość duchową. Wyrzekając się fałszywej pozytywności, niekończących się ambicji i pragnień, zasadniczo mówimy sobie:„obrazy światowego spełnienia nic dla mnie nie znaczą… są bezowocne”.

Jednak jeśli to wyrzeczenie stanie się niczym więcej jak nowym wizerunkiem, nową modą, nowym stylem lub nowym sposobem na podtrzymywanie ego, wtedy jest bardziej prawdopodobne, że zobaczymy dodatkowe akcesoria… takie rzeczy jak butelki z alkoholem stojące na biblioteczce, hipsterskie stroje i idolizacja zepsutego lub pokawałkowanego świata. Widok Saturna w pewnym sensie staje się Bogiem lub celem samym w sobie, a zapominamy o świetle, za pomocą którego w pierwszej kolejności patrzymy przez punkt widzenia Saturna. W końcu maszerujemy z góry lodowej jak lemingi, nie pamiętając światła, które oświetliło otchłań poniżej.

Gdzieś pośrodku tego wszystkiego istnieje uznanie dla szczęścia, radości, dobroci i całości, jednocześnie obejmując granice, rozkład i fałsz świata. CS Lewis, odpowiadając krytykom podobnym do Fransena (który skrytykował jego narniańską miłość), powiedział, że „stos zepsutych obrazów” sam w sobie był obrazem, który wymagał zerwania. Lewis napisał również:„akceptacja straty… łączy się na dwa „Drogi”, romantyczny i ascetyczny, afirmację i odrzucenie obrazów.

W związku z tym, że Merkury i Pluton spotykają się dzisiaj na niebie, całkiem naturalne jest, że kontemplujemy głębsze, ciemniejsze prawdy. To naturalne, że musimy pogodzić się z pewnym poziomem iluzji lub złudzeń, które bawiliśmy. Pojawianie się sekretów, oszustw, zdrady lub ukrytych materiałów jest całkiem naturalne. W rezultacie całkiem naturalne jest, że chcemy wyrzec się elementów fałszu w sobie, w innych lub w całym świecie. To całkiem naturalne, że czujemy, że żyjemy w stosie złamanych obietnic i złamanych obrazów. To całkiem naturalne, że czujemy, że jest to mądrzejszy lub głębszy punkt widzenia. Nie zapominajmy jednak o świetle, za pomocą którego w tej chwili pojawia się to, co ukryte. Nie zapominajmy o świetle, za pomocą którego ciemność oferuje swoją trwałą prawdę i skarb. Nie zapominajmy, że ten moment objawienia nie jest grą końcową… więc nie możemy budować świątyni fałszu tylko dlatego, że wierzymy, że jest to bardziej prawdziwe. To gorzka pigułka, a często pokusa połączenia Merkurego, Plutona i Księżyca.

Dzisiaj rano, kiedy myślałem o ponurym świecie, bałem się o moją malutką córeczkę. „W jakim świecie się znalazłeś, maleńka?” Potem przerwałem, ponieważ widziałem, jak widzi światło na zewnątrz, i przypomniało mi to światło, za pomocą którego zadałem pytanie. Światło, za pomocą którego mój lęk jest rzeczywiście ważny i „prawdziwy”. A kiedy uśmiechała się patrząc na światło, delikatne palce drzew powiewające na wietrze, dźwięk dzwonków wiatru delikatnie brzęczący, uśmiechałem się razem z nią.

Modlitwa:Pomóż nam pamiętać o świetle, za pomocą którego trudne prawdy są objawiane lub rozumiane… aby miłość i światło mogły wzrastać w świecie, który potrzebuje prawdziwej radości i prawdziwej nadziei.
Horoskopy
  1. Mit i rzeczywistość retrogradacji rtęci

  2. Astrologia i ciało

  3. Merkury i magik

  4. Baby Mobile i Primum Mobile

  5. Rtęć/Pluton i irytacja

  6. Merkury/Jowisz i wielkie przesłanie

  7. Merkury i naprzód w wstecz

  8. Mars/Pluton i Mroczny Wojownik

  9. Objawienia i rewolucje podczas pełni księżyca